Wirtualna spedycja Vectura powstała 1. maja 2019 roku z inicjatywy Rangera. Doświadczenie w branży pozwoliło nam na rozwój i otwarcie pierwszego oddziału firmy, a umiejętności negocjacyjne umożliwiły wzięcie w leasing na korzystnych warunkach pierwszych ciągników siodłowych. Zajmujemy się transportem międzynarodowym przy użyciu naczep plandekowych oraz chłodni, nasze główne kierunki to Europa zachodnia oraz centralna.

Nasz cel to zwiększenie swojego udziału w rynku oraz ciągły rozwój zarówno na polu kadrowym jak i flotowym. W przyszłości planujemy większą ekspansję firmy na rynek skandynawski. W osiągnięciu naszych celów ma nam pomóc ścisła współpraca z dużą niemiecką spedycją.



Centrum życia naszej firmy jest forum oraz strona, na której można złożyć CV, przeglądnąć naszą flotę oraz oddać rozpiskę. Forum jest również administracyjnym centrum firmy, dodajemy tam sprawozdania finansowe, prowadzimy księgowość oraz spedycję. W przyszłości planujemy wprowadzić również system wypłat w postaci DLC do ETS2 oraz innych gier na Steamie.

>Link do strony<
>Link do forum<



Nasza flota składa się obecnie z 7 zestawów uznanych marek- Scania, Mercedes-Benz oraz MAN. Ciągniki siodłowe spełniają normy spalin Euro 4 oraz Euro 6. Użytkowana flota pozwala nam na transport ładunków wymagających użycia naczepy plandekowej oraz transport towarów w kontrolowanej temperaturze.
Szczegółowy wykaz pojazdów dostępny jest tutaj: http://vecturapoland.ugu.pl/garaz

Obecnie posiadamy otwartą rekrutację na stanowisko kierowcy. Wymagania, jakie musi spełniać kandydat:

Oferujemy miłą atmosferę, pracę w rozwijającej się firmie. My nie rozliczamy kierowców tylko z wykonanych kilometrów, ale bierzemy pod uwagę także udział kierowcy w życiu firmy.

CV należy złożyć pod tym adresem: http://vecturapoland.ugu.pl/?page_id=21

S520'tka niestety poszła do wymiany, bo nie było pewności, że nie wywali nam elektroniki po raz kolejny, wada fabryczna, której nie byli w stanie naprawić w serwisie w Polsce. W zamian za nią dealer zaoferował nam S450, która mu zalegała na placu w bardzo dobrej cenie. Żal było nie wziąć, obecnie Scania ma na liczniku blisko 2 tysiące kilometrów i myślę, że ta posłuży nam dłużej Jest trochę mniej świecidełek, ale pochłaniały one za dużo elektryczności na dłuższą metę :p

Trasa: Wrocław-Limoges
Ładunek: Kabanosy wieprzowe Tarczyński
Waga: 17 ton

Po powrocie z poprzedniego kółka od razu dostałem zlecenie na transport do Francji, awizacja na poniedziałek na 11:00, więc cały weekend w domu. Magazyn dobrze mi znany, 15 minut z parkingu, o 9:30 byłem w trucku spakować klamoty, kupić RedBulla i dzida na magazyn. elegancko 10:35 stanąłem na bramie. Cieć do mnie, że w sumie to dzisiaj wcześniej się chłopaki zebrali i mogę się już podstawiać, dzięki temu o 11:51 już wyjeżdżałem z firmy przy akompaniamencie Sheck Wesa i Mo Bamby wyjechałem w długą drogę do Limoges. Na trasie sporo wypadków, ale na szczęście nie zniweczyło to moich planów i stanąłem na przerwę za Norymbergą. Potem w górzystym terenie było widać różnicę w mocy między oboma pojazdami, te 70 koni bardzo by się przydało, ale nie byłaby to ekonomiczna jazda Średnie spalanie na poziomie 48l/100km pozostawia wiele do życzenia, ale trasa nadrabiała to widokami. Trasa przez Francję bardzo przyjemna, za Dijon stanąłem na drugą pauzę i na spokojnie doleciałem do Limoges. Wiedziałem, że nie muszę się spieszyć, bo magazyn Carrefoura do którego jechałem otwierał się w sobotę dopiero o 9. Koniec końców byłem pod bramą o 7:59, pan bramowy mi otworzył i pół na pół angielskim i francuskim wytłumaczył mi, gdzie mam stanąć i poczekać, oczywiście tej francuskiej części nie zrozumiałem, stanąłem w okolicy śmietników. Nikt jeszcze się na mnie nie wydarł, więc chyba jest git Teraz zrzutka i rura do Norwegii

Dzięki za wszystkie komentarze, ale mam nadzieję, że tym razem będzie ich więcej Nowy komplet kół już czekał u znajomego wulkanizatora

Trasa: Aalborg-Liege

Ładunek: Puszkowane ryby

Waga: 20 ton

Ostatnio często ładuję ryby z krajów skandynawskich. Tym razem przyszło mi ładować w porcie rybackim w Aalborgu i gnać z tym do krainy frytek z majonezem- Belgii. Załadunek nie szedł po mojej myśli, ponieważ system magazynowy nawalił i w firmie musieli szukać manualnie palet, które miałem wieźć. Po trwającym blisko 4,5 godziny załadunku mogłem udać się na parking i wykręcić 9'tkę. Z rana od razu ruszyłem w stronę Królestwa Belgii. Co prawda do załadunku miałem sporo czasu, ale wiadomo jak to jest z ładunkami w kontrolowanej temperaturze- wolałem nadrobić ile tylko mogę. Trasa obfitowała w wiele wypadków, ale nie zrujnowało to mojego tempa i mogłem kręcić kolejną pauzę dopiero przed granicą niemiecko-belgijską. Rozładunek w magazynie jednego z dużych sieciowych sklepów był dużo sprawniejszy niż załadunek w Danii i po chwili mogłem jechać na parking i czekać na kolejne zlecenie. Postałem dwa dni i załadowałem mrożone frytki do jakiejś wykwintnej restauracji w Bratysławie. Akurat korzystam z chwili i darmowego wi-fi na parkingu

U nas cały czas coś się dzieje, pod koniec miesiąca będziemy mieć 2 wolne etaty!
Co to może być?

Jakiś czas temu zapowiadaliśmy nowe zestawy. Biorąc pod uwagę korzystny bilans finansowy firmy w tym miesiącu postanowiliśmy zakupić dwa zupełnie nowe składy. Są to Many TGX spełniające normę spalin euro 6 w najwyższej budzie XXL oraz silnikiem 440KM. Many spięte zostały z naczepami Krone Profiliner, które są finansowane poprzez najem długoterminowy u naszego nowego partnera biznesowego. Mamy nadzieję, że posłużą nam długo i bezproblemowo



Druga zmiana jaka zaszła w naszej flocie jest związana z nowym kierunkiem obranym w obszarze floty przez naszą firmę. Postanowiliśmy wymienić Mercedesa-Benza Actrosa MP3, na którym zaczynali u nas wszyscy kierowcy. Pomimo korzystnego spalania, obecnie ze względu na rabaty w serwisie MAN postanowiliśmy wymienić go na dwa starsze Many TGA. Są to ciągniki wyposażone w silnik o mocy 480KM i kabinę XXL, co zapewni dynamikę jazdy i komfort użytkowania.



Mamy nadzieję, że nowe nabytki posłużą długo naszym kierowcom i przejadą bezproblemowo wiele kilometrów