Modscenter • Centrum modyfikacji do gier
Mordo a co u Ciebie? - Wersja do druku

+- Modscenter • Centrum modyfikacji do gier (https://modscenter.pl)
+-- Dział: Hyde Park (https://modscenter.pl/forum_hyde-park_280)
+--- Dział: Ogólne (https://modscenter.pl/forum_og%C3%B3lne_281)
+---- Dział: Różne (https://modscenter.pl/forum_r%C3%B3%C5%BCne_326)
+---- Wątek: Mordo a co u Ciebie? (/thread_mordo-a-co-u-ciebie_36689)

Strony: 1 2


Mordo a co u Ciebie? - Soxic - 14-10-2023

Jakos miesiac temu mojemu kontu stuknelo na tym wspanialym portalu 11 lat, ten dzien(nie dokladnie bo kurde zapomnialem ale jednak) to byl dzien refleksji i zadumy nad tym jak moje i innych uzytkownikow tego forum sie potoczylo, zastanawialem sie czy Guns w koncu zgolil tego kuca i zalozyl kapele rockowa, czy RedDebil to juz nie Debil a RedAngel, czy Szeryff wkoncu wydal Volvo czy przehandlowal je za kopiejki do ruskich, czy Rico w koncu schudl i Skipper w sumie tez(ulana to kulka byla, jedna i druga), czy DyrdekHZ w koncu oddal r0dzynowi kwit, czy sam r0dzyn upadl i sobie glupi ryj rozwalil(akurat niestety nie bo jestem w stalym kontakcie z tym czlowiekiem, polecam, wspanialy kolega, na miare naszych czasow), Czy MisiekFH dalej jezdzi Suzuki Liana, czy Italiano dalej jest nadety jak jak moj zoladek po ostrym Kuciaku w Tete u niemieckiego wietnamca, czy Pawel22 zostal w koncu modelem bo grzywke mial jak stad do Choroszczy. Nader zastanawia mnie co sie dzieje z MatimFCB, wiele razy mu wysylalem wiadomosci tu, na ostatnia odpisal w 2018 roku chyba, o Enrique tez cos chcialem miec ale nie pamietam juz nic....
W skrocie, jak Wam sie zyje, czy sie powiodlo czy spiewacie wstep Budki Suflera pod nosem ''Znowu w zyciu mi nie wyszlo...''?
Czy wspominacie piekne chwile minionego dziesieciolecia w pyza w reku czy moze jednak z lezka przy oku, a moze nie chcecie o tym pamietac?
Wspaniale to czasy byly, niezapomne ich nigdy...
Co u mnie? 
Zycie przebiega przez palce, wspominam sobie czasami ze dalej sobie jade wirtualnym trakiem wglab polski w GTSie, pisze na gadugadu, cisne beke z afer handelkowych a potem Niemiec szturcha mnie w ramie i mowi, ARBEIT SCHNELLA HER SOXIC, KEINE ARBEIT KEINE GELD SCHEIßE. 
A tak na serio, robie se u niemca, laduje ciezarowki za dobry pieniadz, na weekendzie opiernicze bialo kielbase z musztardo jak rodowity bawarczyk, kupilem se auto a karuzela kreci sie dalej. Umowiony na wodeczke z panem Janem r0dzynem, on pokaze mi Poznan, ja pokaze mu siusiaka pyze, wszystko po staremu. Tylko moja przyszla niedoszla partnerka bedzie zazdrosna, ale nie mowi po Polsku wiec chill. 



RE: Mordo a co u Ciebie? - nirwana9 - 18-10-2023

Łoooh ale refleksje naszły, dziś akurat mam bezsenną noc i po długim czasie wbiłem rzucić okiem. He, na dzień dobry to Suzuki Liana dawno już nie jeźdzę od kilku lat bo poszło na żyletki swoje wysłużył do końca.

A tak na serio jeśli chodzi o mnie to u mnie było pogmatwane i pełne bałaganu w którym tylko ja się odnajduję ale w streszczeniu.
Ogarnąłem lejce CE i piersza robota u holendra na transferach naczep w koło komina potem zakochałem się w kurwie ktora mi życie zniszczyła. Poszedłem potem z tą suką na podwójną w polskiej firmie i tak z 1,5 r aż mnie stara wkurwiła to wyjebalem ją z butów od toksyka świętojebliwej. Wróciłem do holandi z długami i poszedłem na działalnosc u holendra i w ciagu roku odrobiłem długi. Jebało się po 7 dni, w niedziele właczało się OUT, cudze karty i rózne tam cyrki, jebać policje i w ogole, były kontrole no i wielkie mi halo, płacisz i jedziesz dalej. A teraz moja firma ustabilizowała się i mam Busa Caddy, zarabia na mnie oraz merca cla 200 sobie kupiłem i podnająłem od znajomego ciezarowke i na kontenerach jezdze soboe już spokojnie 5 dni na pełnym legalu a w weekendy odrabiam zaległosci z życia w sensie kontakty itd, sprawy swoje pozałatwiać i tak pomału do przodu. Raz pod górę raz z górki a raz w miejscu. Dużo u mnie w huj w huuj rzeczy się działo hehhe ale co doświadczone to moje ? (GG)


RE: Mordo a co u Ciebie? - Gun's1067 - 18-10-2023

Ty no słuchaj, to będzie tak: Kuca zgoliłem już lata temu w 2019, zaczęły mnie wkurzać te długie włosy i przestały mi pasować. Z kapelą niestety nic nigdy nie wyszło, coś tam ze znajomym graliśmy w technikum w 2015 kurde wtedy to było kto ma wiedzieć ten wie hehe, no ale drogi się rozeszły i tak jakoś wiesz(Okazyjnie sobie gram na perkusji elektronicznej czasami ale to nic poważnego a szkoda). Poza tym trochę się w życiu ostatnio pozmieniało, przeprowadzki, minione związki itd znalazłem w końcu stabilną robotę w gamedev'ie a nie dorywczo w gastro, teraz jestem koropszczurem co ma wolne weekendy i pije kawusie przy biurku i klika w te kąkutry(nie mam owocowej środy Sad (IPB) )pieniądz znośny, idzie wyżyć samemu. Coś tam graficznie raz na jakiś czas dla siebie też działam, mocno w vinyle poszedłem lubię sobie zapuścić dobry soul do kawusi w weekend(piękna sprawa).

Te 11 lat tutaj wspominam w pyte, niejednego sylwestra przesiedzieliśmy na shoutboxie i aż się łezka w oku kręci jak sobie wspomnę te wszystkie roleplaye janusza itd, niektóre mam chyba zapisane gdzieś. Nie mogę nie wspomnieć o bandzie siusiaków w składzie: Szeryf, Master Boy, Ja i Dżejkob.
Poza tym oczywiście było śmiane z tych wszystkich aferek handlowych wydawania jakiś zakazanych modów itd. Grywam czasami w ATS-a i jak widzę jakiś zleakowany płatny model na stronach z modami to nawet się uśmiechnę, SCS dalej szkaluję za brak szczania na koło. Świat się zmienia ale moja obecność tutaj nie i tak zostanie mam nadzieję xD




POZA TYM TO JA JESTEM TYM CO ZBANOWAŁ PÓŁ MAZOWSZA I ADMINISTRATORA SKAJLER kto oglądał breaking bad ten wie


RE: Mordo a co u Ciebie? - Szeryff123 - 21-10-2023

A ja sobie żyję powolutku, modelowanie porzuciłem jakoś w 2017 bo już mi się znudziło, chyba się wypaliłem. Volvo leży sobie gdzieś na dysku, może kiedyś jak będę miał czas, powrócę do modowania żeby dostosować swoje dzieło do najnowszej wersji gry i wydać publicznie. Póki co z czasem jest ciężko, mam pracę która zajmuje mi 12-13 godzin dziennie (praca 9 godzin + dojazd codziennie 100 km w jedną stronę). Sama praca nie jest zła, zajmuję się montażem instalacji niskoprądowych (kamery, kontrola dostępu, systemy ppoż itp.). Fizycznie się nie narobię, ale sama ilość czasu spędzona w robocie mnie wykańcza, po powrocie do domu mam już tylko czas na zjedzenie, umycie się i spanie. Weekendy wolne, o tyle dobrze. Kasa jest niezła, ale po kilku latach stwierdziłem, że jednak wolałbym pracować na miejscu, krócej, za nieco mniejsze pieniądze, więc zacząłem szukać czegoś na miejscu. Znalazłem też sobie drugą połówkę, która okazała się być kobietą, z którą chce spędzić resztę życia. Jesteśmy ze sobą 2 lata, mieszkamy razem, mamy poważne plany na przyszłość, w tym pierwszego potomka za jakieś 2 lata Szczerbaty (MC) W 2017 roku zacząłem zmagać się z depresją, dzisiaj już prawie wyszedłem na prostą, niedawno odstawiłem leki i wszystko wraca do normy. Zaglądam tu przynajmniej raz w miesiącu, zobaczyć co się dzieje z moimi starymi internetowymi przyjaciółmi i powspominać dawne czasy. Ja póki co żyje i mam się dobrze, mam nadzieję, że wy też Szczerbaty (MC)


RE: Mordo a co u Ciebie? - Gun's1067 - 21-10-2023

Szeryf tak co roku mówi że kiedyś wróci xD Ale spoko spoko nic na siłę, gierki scs-u i tak sie nie zmieniają Szczerbaty (MC)
Git że wziąłeś się za depresję i to leczysz, gówno wciąga potężnie. Ja od roku z hakiem chodzę na terapię tak profilaktycznie i powiem wam jest w pyte


RE: Mordo a co u Ciebie? - Szeryff123 - 22-10-2023

Gansik nie poddawaj się, jeśli trzeba to jestem gotów przyjechać do ciebie 500km żeby cię wspomóc...


RE: Mordo a co u Ciebie? - Gun's1067 - 22-10-2023

(22-10-2023, 04:30)Szeryff123 napisał(a): Gansik nie poddawaj się, jeśli trzeba to jestem gotów przyjechać do ciebie 500km żeby cię wspomóc...

Milusio wariacie doceniam bardzo i wzajemnie! jak mówiłem profilaktycznie chodzę tak o żeby starsze rzeczy przepracować, nic poważnego. Ogólnie jest w pyte, niedługo przeprowadzam się na swoje a nie ze współlokatorem(wynajem dalej co prawda xD). Wtedy to na spokojnie może uda mi się sprowadzić moją elektroniczną perkusję itd

Chociaż taki meet z ekipą modscenterową były ciekawy chociaż ja to introwertyk to raczej na początku byłbym cicho xD


RE: Mordo a co u Ciebie? - żyrafaFH - 25-10-2023

Ahh pamiętam jak wygrałem tu dożywotniego vipa a potem konkurs na moda, no ale aktualnie został mi tylko vip xD 
Szkoda ze forum zdechło bo od zawsze było moim ulubionym ale i tak co jakiś czas wpadam zobaczyć czy moze gówno ożyło Szczerbaty (MC) (k***a ta emotka szkoda ze poza forami nie ma nigdzie nie odpowiednika xD) No i jak większość chyba tirkiem se jeżdżę i jest gitara, mam pieska, babe kredyt i dwa gruzy aktualnie więc stabilnie.



RE: Mordo a co u Ciebie? - Master Boy - 25-10-2023

Było wspaniale a bywa i mega słabo. Swoje marzenie o byciu pilotem poniekąd spełniłem, byłem w US dokończyłem tam licencję komercyjną. Potem powrót, tułałem się chwilę po europie pracowałem na kilku lotniskach. Pandemia to w polsce nie pracowałem bo też nie musiałem za bardzo, ale odezwały się demony i również zmagam się z depresją. W maju zeszłego roku chciałem się powiesieć, trafiłem do psychiatryka, jade na lekach i terapii. Z latania jestem wykluczony na razie, ale i tak nie mam do tego głowy teraz. Pracuję w rodzinnej firmie zdalnie przy papierkach, kokosów nie ma ale siedze se u siebie i studiuję historię przy okazji, ale to już bardziej z pasji chyba i mieć czym głowe zająć. Teraz nawet git jest, siedzi se człowiek ze znajomymi na discordzie w gry gra, nawet te nieszczęsne gry SCSu się napatoczą. Czasem sie na impreze wyskoczy raz na salcesonowy rok :e
Byle sie stabilnie kulało do przodu pozdro z fartem bando siusiaków!


RE: Mordo a co u Ciebie? - Soxic - 25-10-2023

Kurde no myslalem ze wiekszosc sobie posmieszkuje ze starych czasow a tu wychodzi ze tak naprawde kazdy z deprecha, przykro to czytac bo i ja tez sam mialem epizod slabosci, problemy zwiazkowe, przyjaciel mi sie wyhustal, potem cala ekipa sie rozjechala po europie i rozjechalem sie ja tez, w kazdym razie mimo wielu ciezkich chwil jakos to przepracowalem ale to wraca jak bumerang wiec tez sie gdzies tam rozmowami wspomagam. Wychodzi na to ze modscenter bylo depresjonogenne(o ile jest takie slowo Szczerbaty (MC))
@Szeryff123 jak pamietasz ja tez sie bawilem z niskopradowka troche, podobnie jak Ty, po 10/12 h w pracy ale szef okazal sie kurwiem i sie rozstalismy, potem wyjechalem do Niemiec, porobilem troche na parkingu Audi za psie pieniadze, teraz dorwalem fajna robote na wozecku o udzwigu 16 tonowym.
Cos o mnie jeszcze.
W ciagu roku odlozylem 10k euro na fure, kupilem nietrafiona chyba ale narazie sie nie psuje i jezdzi choc pare rzeczy jest do zrobienia, w kazdym razie wyglada kozacko, chyba. Sam planuje otworzyc cos swojego u wroga, biorac pod uwage sytuacje polityczna i gospodarcza w naszej ojczyznie uwazam ze to gowno obsrane gownem wiec stad tez taka decyzja. Z r0dzynem caly czas kontakt mam, musimy sie na wodke kiedys zlapac ale nie podrodze nam jakos. Moze w przyszlym roku pojade do Poznania, nakurwimy sie wudom i pojedziemy do DyrdkaHz po hajs ktory wisi r0dzynowi. @DyrdekHz guwniarzu, ja pamietam i r0dzyn tez.
Czekam na posty innych, moze ktos jeszcze ze starej gwardii sie odezwie

@Gun's1067 jak Dzejkob, kurde, pamietam jak raz z nim na Expo Silesie pojechalem jak mialem, nwm, 13 czy 14 lat xD
a potem sie z nim cisnalem, ciekawe co u niego, pewnie dalej jest rudy xDDDD