09-12-2014, 22:12
Trasa:
https://farm8.staticflickr.com/7501/1595...e457_o.jpg
Dzisiaj bardziej martwa trasa,czas w Kattleman jakoś zleciał na załadunku a po tym mała przerwa w 60 milach.Jakoś zawsze starałem się unikać drogi między Kettleman a Atascadero,mimo że jest strasznie malownicza to i nudna tym bardziej że dość często jest opustoszała.Pech chciał że w połowie drogi musiałem zjechać na pobocze......mandacik.Rozładunek miałem w lokalnym BigAtMart,podjeżdżałem z myślą że będę musiał ruszyć tyłek i pomóc w rozładunku ale jeden z magazynierów grzecznie oddelegował mnie do kabin.
Dziękuję i zapraszam do komentowania.
WE ARE MOTORHEAD
"moim sąsiadom chyba podoba się to jak gram na instrumentach bo aż wezwali policjantów żeby też mogli posłuchać" :V
ŻYJĘ BY NARZEKAĆ, NARZEKAM BO ŻYJĘ
"moim sąsiadom chyba podoba się to jak gram na instrumentach bo aż wezwali policjantów żeby też mogli posłuchać" :V
ŻYJĘ BY NARZEKAĆ, NARZEKAM BO ŻYJĘ