10-12-2017, 21:06
To co Włochy?
Z Oslo zjechałem znowu do Polski. Spedycja mi zaoferowała bardzo ciekawą ofertę. Poinformowali mnie że na chłodnię będzie mniej zleceń, bo się jakiś ich kontrahent wycofał. Przez tą wiadomość musiałem zmienić swój na przyszłość. Szybko znalazłem nową naczepę, którą jest firanka Wielton z 2016 roku. Moją uwagę przykuły nowe opony i niewygórowana cena. Moja obecna naczepa jest wystawiona na sprzedaż może nie stracę na niej dużo.
W środę dostałem zlecenie załadunku 14 ton plastiku w Lublinie. Na załadunek podjechałem koło godziny 10 myślałem że pójdzie szybko, ale osoba która mnie ładowała musiała sobie zrobić chyba z 4 przerwy na papierosa... Papiery dostałem około godziny 12 i co widzę? Nie moje numery rejestracyjne. Znowu do biura po nowe i problem. Wyjechałem z tej firmy w okolicach godziny 15 akurat jak się zaczął szczyt komunikacyjny. W międzyczasie dostałem sms że mam w Bańskiej Bystrzycy doładować 4 tony śmieci plastikowych.
Na BP zatankowałem do pełna auto i kupiłem 2 naklejki na szyby. Jeszcze gdzieś muszę znaleźć firaneczki i będzie git malina.
Ledwo mi czasu jazdy starczyło aby dojechać do Bańskiej. Przy hotelu wykręciłem pauzę i rano podstawiłem się na załadunek. Tutaj już poszło szybko pół godziny i jazda dalej. Całe szczęście że mam jedną zrzutkę. Ładunek w miarę lekki, a teren robił się bardziej górzysty. Całe szczęście, że w DAF-ie mam 480 KM to takie górki mu nie straszne. W Austrii było czuć mocne podmuchy w bok auta i musiałem bardziej się pilnować, żeby komuś nie wyjechać przed dziób na lewy pas.
Lewy pas widzicie to cudo? Aż mi szczena opadła jak zobaczyłem czym się włoska policja wozi.
Nowy DAF i jego dziadek. Do stolycy Włoch zostało mi 400 km.
Rozładunek poszedł tak samo jak załadunek w Polsce. Nie dojść, że mieli problem z sobą to jeszcze musieli narobić problem że jedna paleta ma inny numer. Do tego przed samym miejscem docelowym w DAF-ie odezwała się jego bolączka mianowicie padł czujnik adblue. Dobrze że chociaż serwis jest niedaleko to może szybko zrobią jak to zrzucę.