07-05-2014, 21:36
Dzień z życia nowojorskiego taksówkarza
Stanie w korku-stanie w korku-zabicie klienta-stanie w korku-stanie w korku-jazda-zabicie klienta-zjazd do domu
[Obrazek: 5zTIb78l.jpg]
[Obrazek: ulml7qrl.jpg]
[Obrazek: 9IFt1pOl.jpg]
[Obrazek: YqykwyBl.jpg]
[Obrazek: cn1ibh7l.jpg]
[Obrazek: 7AueVJrl.jpg]
[Obrazek: IbKyEdAl.jpg]
[Obrazek: 5ToR7Zhl.jpg]
Stanie w korku-stanie w korku-zabicie klienta-stanie w korku-stanie w korku-jazda-zabicie klienta-zjazd do domu
[Obrazek: 5zTIb78l.jpg]
[Obrazek: ulml7qrl.jpg]
[Obrazek: 9IFt1pOl.jpg]
[Obrazek: YqykwyBl.jpg]
[Obrazek: cn1ibh7l.jpg]
[Obrazek: 7AueVJrl.jpg]
[Obrazek: IbKyEdAl.jpg]
[Obrazek: 5ToR7Zhl.jpg]
WE ARE MOTORHEAD
"moim sąsiadom chyba podoba się to jak gram na instrumentach bo aż wezwali policjantów żeby też mogli posłuchać" :V
ŻYJĘ BY NARZEKAĆ, NARZEKAM BO ŻYJĘ
"moim sąsiadom chyba podoba się to jak gram na instrumentach bo aż wezwali policjantów żeby też mogli posłuchać" :V
ŻYJĘ BY NARZEKAĆ, NARZEKAM BO ŻYJĘ