07-12-2014, 02:02
Bry wieczór. Zacznijmy od tego , że mi się trochę nudziło to kręcąc pauzę sobie polatałem bokiem po mieście
Volvo bardo fajnie sobie radzi , niby driftowozy ze szperą mogą się schować
Z Rosji pojechałem na tą Danie gdzie szybciutko rzuciłem i potem znalazł się ładunek na Francję to oczywiście tak sprawnie nie poszło...
Dojechałem do Rennes no i sie 6 grudnia zaczął i jeba**y mikołaj mi podpie***lił volvo i posuwał z tymi jeba**mi paczkami po rewirze !
Jak już mnie wypuścił to j*b**m fote jak święty odchodzi od mojej zacnej fury.
Volvo bardo fajnie sobie radzi , niby driftowozy ze szperą mogą się schować
Z Rosji pojechałem na tą Danie gdzie szybciutko rzuciłem i potem znalazł się ładunek na Francję to oczywiście tak sprawnie nie poszło...
Dojechałem do Rennes no i sie 6 grudnia zaczął i jeba**y mikołaj mi podpie***lił volvo i posuwał z tymi jeba**mi paczkami po rewirze !
Jak już mnie wypuścił to j*b**m fote jak święty odchodzi od mojej zacnej fury.