24-01-2015, 15:57
6 godzin i 3 minuty jazdy plus 45' pauzy na dusche i pokonane 11900km( tylko ja) czyli jak Pro-Line lata na Rosję. Benek4don ( w firmie ksywa " Młody") zjechał z Moskwy to ja z Dydkiem pojechaliśmy i w ten sam dzień znaleźliśmy się w Norwegii. W międzyczasie Młody dostał już zlecenie powrotne na Moskwę. 11-stki już wykręcona ale obiad pichcimy i jak zjemy to ruszamy we dwóch z Dydkiem na Białoruś.