14-05-2015, 16:00
Elo.
14.05 Czwartek
Baza - Żerań - Keramzyt - Baza
Dzień jak co dzień. Trochę korków w Warszawie, ale dałem radę. Załadowali pyłem i miałem to wyrzucić w Mszczonowskim Keramzycie. Stoję przed bazą. Ustawiłem się tak, żeby Kamil miał miejsce. Do weekendu mam wolne, także wezmę się za Magnumkę trochę. W Sobote przyjadą nowe obrysówki na atrapę wraz z firankami i pokrowcami nowymi na fotele.
| Wyjeżdżamy. |
| Ale kurz ... |
| Warszawa |
| Już na miejscu, Żerań. |
| Właśnie mają ładować. |
| Warszawa ciąg dalszy. |
| Jazda bez pasów. Dobrze, że tylko upomnienie.
| Zważony, można jechać. |
| Rozładunek. |
| I przed bazą. |
14.05 Czwartek
Baza - Żerań - Keramzyt - Baza
Dzień jak co dzień. Trochę korków w Warszawie, ale dałem radę. Załadowali pyłem i miałem to wyrzucić w Mszczonowskim Keramzycie. Stoję przed bazą. Ustawiłem się tak, żeby Kamil miał miejsce. Do weekendu mam wolne, także wezmę się za Magnumkę trochę. W Sobote przyjadą nowe obrysówki na atrapę wraz z firankami i pokrowcami nowymi na fotele.
| Wyjeżdżamy. |
| Ale kurz ... |
| Warszawa |
| Już na miejscu, Żerań. |
| Właśnie mają ładować. |
| Warszawa ciąg dalszy. |
| Jazda bez pasów. Dobrze, że tylko upomnienie.
| Zważony, można jechać. |
| Rozładunek. |
| I przed bazą. |
M A N !