23-05-2015, 22:31
Za bardzo krytycznie podchodzicie do tego co napisałem. A starałem się by nie było postrzegane jako że wasza praca mi nie pasuje bo nadal nie jest tak jak ja chce.
Już sam fakt że jestem od kogoś zależny mnie bardzo irytuje, ale po to się leczę
Kiedyś odpaliłem edytor mapy, i po pół godzinie, zrozumiałem czemu taki Czaja ma jezusa w Avatarze. Nie że wcześniej nie miałem do was szacunku, bo zawsze go wzbudzaliście, ale po tamtym momencie... Jesteście osobami wyjątkowymi. Tyle wam powiem. Nie że teraz się podlizuje, ale od tego momentu... Do dzisiaj próbuje sobie wyobrazić ile prób i błędów mieliście zanim zaczęliście ogarniać to wszystko żeby cokolwiek się tworzyło.
Ja naprawde nie chce żadnych spin, nawet się zapowiada że będzie powtórka z rozrywki że znowu na tyle nie fajnie odbierzecie moje zdanie, że znowu będe musiał zgłosić swoją ciszę do kolejnego wydania (Ale sami spójrzcie obietnicy dotrzymałem i póki mapy nie wydaliście, siedziałem cicho).
Po prostu to jest jedna sprawa która chciałbym zobaczyć. Oczywiście wiem że pewnie macie z pisiont takich zachcianek, ale jako że mam nawalone we łbie, wewnętrznie uważam że moje potrzeby są najważniejsze. No tyle o mnie.
Nie mogę się doczekać aż wasza mapa osiągnie taki poziom że zaczniecie ją dopieszczać, bo ciągle robicie dokładacie bloki do tego wieżowca. Czekam aż będziecie wstawiać meble i obrazy
@DIESIRAE
Po czym wnioskujesz że jesteśmy sąsiadami?
Już sam fakt że jestem od kogoś zależny mnie bardzo irytuje, ale po to się leczę
Kiedyś odpaliłem edytor mapy, i po pół godzinie, zrozumiałem czemu taki Czaja ma jezusa w Avatarze. Nie że wcześniej nie miałem do was szacunku, bo zawsze go wzbudzaliście, ale po tamtym momencie... Jesteście osobami wyjątkowymi. Tyle wam powiem. Nie że teraz się podlizuje, ale od tego momentu... Do dzisiaj próbuje sobie wyobrazić ile prób i błędów mieliście zanim zaczęliście ogarniać to wszystko żeby cokolwiek się tworzyło.
Ja naprawde nie chce żadnych spin, nawet się zapowiada że będzie powtórka z rozrywki że znowu na tyle nie fajnie odbierzecie moje zdanie, że znowu będe musiał zgłosić swoją ciszę do kolejnego wydania (Ale sami spójrzcie obietnicy dotrzymałem i póki mapy nie wydaliście, siedziałem cicho).
Po prostu to jest jedna sprawa która chciałbym zobaczyć. Oczywiście wiem że pewnie macie z pisiont takich zachcianek, ale jako że mam nawalone we łbie, wewnętrznie uważam że moje potrzeby są najważniejsze. No tyle o mnie.
Nie mogę się doczekać aż wasza mapa osiągnie taki poziom że zaczniecie ją dopieszczać, bo ciągle robicie dokładacie bloki do tego wieżowca. Czekam aż będziecie wstawiać meble i obrazy
@DIESIRAE
Po czym wnioskujesz że jesteśmy sąsiadami?