30-06-2015, 16:33
Z Francji poleciałem na tą zaplanowaną Danie. Rozgruziłem i zadzwonił do mnie Dydek że on ładuje na daleką Rosje i czy nie znajdę czegoś aby na 2 auta pojechać.
Załadowałem na Loukhi i podjechałem na Świecko gdzie czekał Adrian i już razem polecieli my na wschód.
Droga bardzo się służyła ale jechaliśmy razem i słuchaliśmy ruskiej muzy więc było wesoło.
Na koniec to tańczyliśmy na stojąco prowadząc scanie.
Na poniższym zdjęciu możemy ujrzeć naturalnie występujący na Rosji ruski komis Mirasa.