[AdrianGL]

Dzięki za komentarze i liczę na następne

Jonkoping (S) - Hull (GB)



Kolejna ładunek miał dotrzeć do Wielkiej Brytanii, do miasta Kingston upon Hull, które potocznie nazywane jest po prostu Hull.
W Szwecji załadowali mi na chłodnie wołowinę, której okazało się, że było sporo ponad 24t. Po rozmowie z Hubertem dostałem info, żeby załadować całość, więc tak też zrobili.
Ile tego było nie będę się chwalił, ale DMC było przekroczone o kilka ton, na szczęście obyło się bez niemiłych niespodzianek i doleciałem do Królowej.
Obecnie stoję rozładowany i czekam na dalsze polecenia, niestety weekend spędzę na wyspie.















Bajo!