Na pewno na razie będzie tylko jedno przejście graniczne w Grzechotkach...a dopiero w późniejszym czasie dojdzie prawdopodobnie drugie w Gołdap.
Nie chce 'wychodzić aż tak na przód" z zapowiedziami, ale to nie oznacza że całkiem rezygnujemy także z przejscia w Bezledach.
Z czasem oszacujemy dostępny teren i sens tworzenia tego przejścia.
Na danym terenie plany są dosć dynamiczne i prace mogą być uwarunkowane tym jak to ustalimy tuż przed przebudową oraz jak mapamker sobie zaplanuje to i owo.
Należy pamiętać że przejścia graniczne to teren gdzie musimy mieć jednakowe plany także z tym, kto robi po drugiej stronie granicy
Po co nam przejście graniczne skoro po drugiej stronie nie będzie dalej połączenia?
Oficjalnie zapowiedziałem że nie planujemy przejścia w Bezledach po stronie Polski i zostało to ustalone z mapmakerem po stronie Obwodu Kaliningradzkiego.
Teren ten (po stronie Rosji) jednak będzie przygotowany w pewnym stopniu do ewentualnego połączenia w przyszłości.
p.s.
Budowanie na wspólnych sektorach granicznych i samych granicach (przy takiej ilości mapmakerów) to nie jest że kazdy sobie robi jak chce i gdzie chce.
Musi to być konsultowane i odpowiednio synchronizowane.
Plany co do ilości przebiegających granic musimy ustalać wspólnie.
Dodatkowo przecież dwóch mapmakerów nie może robić jednocześnie na jednym (granicznym) sektorze - musimy ustalać czas pracy i przekazywać sobie dany sektor.
"Wolna amerykanka" jest tylko wtedy gdy ktoś sobie sam robi mapę.
Nie chce 'wychodzić aż tak na przód" z zapowiedziami, ale to nie oznacza że całkiem rezygnujemy także z przejscia w Bezledach.
Z czasem oszacujemy dostępny teren i sens tworzenia tego przejścia.
Na danym terenie plany są dosć dynamiczne i prace mogą być uwarunkowane tym jak to ustalimy tuż przed przebudową oraz jak mapamker sobie zaplanuje to i owo.
Należy pamiętać że przejścia graniczne to teren gdzie musimy mieć jednakowe plany także z tym, kto robi po drugiej stronie granicy
Po co nam przejście graniczne skoro po drugiej stronie nie będzie dalej połączenia?
Oficjalnie zapowiedziałem że nie planujemy przejścia w Bezledach po stronie Polski i zostało to ustalone z mapmakerem po stronie Obwodu Kaliningradzkiego.
Teren ten (po stronie Rosji) jednak będzie przygotowany w pewnym stopniu do ewentualnego połączenia w przyszłości.
p.s.
Budowanie na wspólnych sektorach granicznych i samych granicach (przy takiej ilości mapmakerów) to nie jest że kazdy sobie robi jak chce i gdzie chce.
Musi to być konsultowane i odpowiednio synchronizowane.
Plany co do ilości przebiegających granic musimy ustalać wspólnie.
Dodatkowo przecież dwóch mapmakerów nie może robić jednocześnie na jednym (granicznym) sektorze - musimy ustalać czas pracy i przekazywać sobie dany sektor.
"Wolna amerykanka" jest tylko wtedy gdy ktoś sobie sam robi mapę.