30-01-2017, 18:16
Lublin - Turyn
Witajcie!
Dziś tak na szybko troszkę bo jakoś nie bardzo mam wenę. Firma trzyma się dosyć chociaż przyszłości nie jestem pewien. Całkiem jest możliwe że w Eu-Trans zlikwidują podwykonawców... Jedną z propozycji jest utworzenie na to miejsce działów tematycznych.
Zlecenia w tej chwili dostajemy bezpośrednio ze spedycji. Po zakończonym wcześniej kursie z Rosji zjechałem na weekend do domu. W sobotę koło południa dostałem telefon z Poznania iż w poniedziałek wieczór mam załadować walec drogowy do Włoch. Volvo podstawiłem na plac magazynowy gdzie miał się odbyć załadunek koło 18 w poniedziałek. Załadunek się troszkę opóźnił ponieważ osoba odpowiedzialna za to zadanie stwierdziła że może przybyć troszkę później niż to było w planach. Po 4 godzinach mogłem wyruszyć w drogę. Długa ona nie była, nocą jak to nocą można było spokojnie jechać bez korków. Droga na szczęście przebiegła spokojnie i dosyć sprawnie. Z rozładunkiem się Makaroniarzom za bardzo nie spieszyło, wiadomo co się mają przemęczać.Załadowany to startujemy
ets2_00000 by Dawida Laskowski, on Flickr
Pusto coś na DK19
ets2_00002 by Dawida Laskowski, on Flickr
Płać i płacz
ets2_00003 by Dawida Laskowski, on Flickr
Ciekawe czy to jakaś elektrownia czy inny zakład
ets2_00004 by Dawida Laskowski, on Flickr
Jakiś maruder na trasie się ciągnie na pusto.
ets2_00005 by Dawida Laskowski, on Flickr
Pauza zakończona
ets2_00006 by Dawida Laskowski, on Flickr
Alpy wieczorową porą
ets2_00007 by Dawida Laskowski, on Flickr
Włoskie widoki
ets2_00008 by Dawida Laskowski, on Flickr
45 minut pauzy i zaraz ognia na rozładunek
ets2_00009 by Dawida Laskowski, on Flickr