12-02-2017, 17:10
Sacramento -> Redding
Coś za dużo pada w tej Kalifornii.Akurat pod koniec pauzy zadzwonił do mnie spedytor, zawinąłem do Sacramento gdzie wyładowali mi naczepę owocami. O piątej nad ranem wjeżdżałem już na 5-tkę którą jechałem do samego Redding, w międzyczasie mijałem trochę klasyków, wagę itd. Dzisiaj nici z opisu.
Coś za dużo pada w tej Kalifornii.Akurat pod koniec pauzy zadzwonił do mnie spedytor, zawinąłem do Sacramento gdzie wyładowali mi naczepę owocami. O piątej nad ranem wjeżdżałem już na 5-tkę którą jechałem do samego Redding, w międzyczasie mijałem trochę klasyków, wagę itd. Dzisiaj nici z opisu.
WE ARE MOTORHEAD
"moim sąsiadom chyba podoba się to jak gram na instrumentach bo aż wezwali policjantów żeby też mogli posłuchać" :V
ŻYJĘ BY NARZEKAĆ, NARZEKAM BO ŻYJĘ
"moim sąsiadom chyba podoba się to jak gram na instrumentach bo aż wezwali policjantów żeby też mogli posłuchać" :V
ŻYJĘ BY NARZEKAĆ, NARZEKAM BO ŻYJĘ