14-09-2017, 09:40
tydzien 6ty
pierwsza wyprawa z gabarytem, calkiem milo tylko trzeba uwazac na wiadukty no i czesciej na wagi sciagaja
pauza wypadla w domu, postanowilem troche umyc konia, rdza zajme sie po powrocie, musze tez blende zmienic
to sie nazywa odpowiednie zaplanowanie paliwa
misja wykonana
nastepnego dnia w gory ! naszczescie obylo sie bez sniegu
ten tydzien byl "busy"
pauza wypadla w domu, postanowilem troche umyc konia, rdza zajme sie po powrocie, musze tez blende zmienic
to sie nazywa odpowiednie zaplanowanie paliwa
misja wykonana
nastepnego dnia w gory ! naszczescie obylo sie bez sniegu
ten tydzien byl "busy"