Nowy rozdział
Jakiś czas temu zdecydowałem się odejść z Eu-Trans. Od tamtej pory zastanawiałem się co dalej robić. Z początku pojeździłem u znajomego z gabarytami. No ile można siedzieć w domu? Lecz zauważyłem że bardzo mnie ta praca męczy. Cały czas jazda nocą puste drogi, spanie w dzień to jakaś udręka. Decyzja była szybka przechodzę na swoje i oto mogę powiedzieć że stałem się sam sobie szefem. Na początku nie wiedziałem jakie auto sobie kupić. Po zasięgnięciu opinii od znajomych zdecydowałem się postawić na nowe auto z silnikiem Euro 6. Dogodnymi warunkami kredytowymi przyciągnęły mnie 3 marki: Volvo, DAF i MAN. Po opiniach na temat spalania eksploatacji zdecydowałem się postawić na DAF-a 106.480 tak tego po liftingu. Do mojej ciężarówki wziąłem w leasing chłodnie KOGEL z 2007 r.
Obecnie DAF ma zrobione prawie 5 tys km i mogę powiedzieć że jest bardzo przyjemny w prowadzeniu. Pisząc to krótkie sprawozdanie oczekuje na dokumenty i będę ruszał w drogę do Padborg z Lublany.