Hahaha gościu weź mnie nie rozśmieszaj.
Pojazd znajdujący się w przestrzeni publicznej (ulice, parkingi) może być fotografowany bez ograniczeń, podobnie jak architektura czy zieleń. Publikacja zdjęć w internecie z widocznymi tablicami rejestracyjnymi nie łamie ustawy o ochronie danych osobowych bo: tablica rejestracyjna nie jest dokumentem, po numerze rejestracyjnym nie można zidentyfikować właœściciela (to może tylko policja, prokuratura, lecz nie internauta). Prawa autorskie zdjęcia należą tylko i wyłącznie do osoby, która je zrobiła (chyba, że je odsprzeda lub odstąpi) - w żadnym razie do właśœciciela fotografowanego pojazdu.
Także jednym słowem możesz mi naskakać, a więc pier**l sie.
Pojazd znajdujący się w przestrzeni publicznej (ulice, parkingi) może być fotografowany bez ograniczeń, podobnie jak architektura czy zieleń. Publikacja zdjęć w internecie z widocznymi tablicami rejestracyjnymi nie łamie ustawy o ochronie danych osobowych bo: tablica rejestracyjna nie jest dokumentem, po numerze rejestracyjnym nie można zidentyfikować właœściciela (to może tylko policja, prokuratura, lecz nie internauta). Prawa autorskie zdjęcia należą tylko i wyłącznie do osoby, która je zrobiła (chyba, że je odsprzeda lub odstąpi) - w żadnym razie do właśœciciela fotografowanego pojazdu.
Także jednym słowem możesz mi naskakać, a więc pier**l sie.