Siemaa!

Od jakiegoś czasu jestem kierowcą w Hubiego Girtece, przez ten tydzień czas był poświęcony na oklejanie i dopieszczanie zestawu, którym jest...
Volvo FH460 Euro6 GlobetrotterXL + Schmitz S.KO

Myślę, że w poniedziałek wyruszę w pierwszy włajaż nowym składem, także niebawem fotki z trasy









Bajo!

Początek...

Wczoraj wieczorem dostałem info od Huberta, że dziś wyruszam w pierwszy kurs w nowej firmie. Wspominał coś, że zestaw już stoi załadowany i mam nim ruszyć na Skandynawię - do szwedzkiego Jonkoping. Jeszcze wieczorem spakowałem na szybko najpotrzebniejsze rzeczy i poszedłem w kimono. Godz. 2:30 pobudka, szybki prysznic i gnamy po zestaw, który już na mnie czekał na bazie.
Szybkie przepakowanie toreb, kawunia, papieros i ruszamy o zmroku na podbój Skandynawii. Po trasie nic się nie działo, cisza, spokój i obecnie kręcę pauzę 20km przed Gdańskiem, potem na prom i z dalszej części wstawię kolejne foto.

Halo, halo!

Dziś sobie na spokojnie doleciałem do Jonkoping i spędziłem sporo czasu na... Oczekiwaniu na rozładunek. No cóż, co zrobisz, jak nic nie zrobisz.
Kilka fociszy z dalszej części trasy. Obecnie nie mam nagranego następnego ładunku, ale pewnie szefostwo o to zadba, abym się nie nudził
Także oglądać i do następnego!

Jonkoping (S) - Hull (GB)



Kolejna ładunek miał dotrzeć do Wielkiej Brytanii, do miasta Kingston upon Hull, które potocznie nazywane jest po prostu Hull.
W Szwecji załadowali mi na chłodnie wołowinę, której okazało się, że było sporo ponad 24t. Po rozmowie z Hubertem dostałem info, żeby załadować całość, więc tak też zrobili.
Ile tego było nie będę się chwalił, ale DMC było przekroczone o kilka ton, na szczęście obyło się bez niemiłych niespodzianek i doleciałem do Królowej.
Obecnie stoję rozładowany i czekam na dalsze polecenia, niestety weekend spędzę na wyspie.















Bajo!