Jak bez obrotomierza to musisz wyczuć samochód i wsłuchać się w silnik. Chyba kupiłeś auto dla takiej typowej ''blondi'' co nie patrzy nawet na obroty

Twingo 1 one nie mają obrotomierza , dzięki za odpowiedzi będę się uczyć na słuch.

W seju też nie mam obrotomierza i na poczatku na słuch potem to zmieniałem biegi tak żeby na wyższych biegach wiesz żeby nim nie telepało i wlaśnie tak schodze poniżej spalania katalogowego :p.Aaa jesli chodzi o eco to nie tak jak uczą na l-kach tylko dynamiczne przyspieszenie i utrzymywanie tej predkości wtedy to jest eco ale dopóki nie zda sie egzaminu to lepiej nie pokazywać co sie umie .

Kosz.

Nie wiem jak to dla benzyniaków, ale dla mojego diesla byłoby zabójcze. Najlepiej to rób tak:
Jedynka 0-20
Dwójka 20-35
Trójka 35-50
Czwórka 50-70
Piątka 70-do odcięcia
Mi przy takiej jeździe na trasie wychodzi około 5 l.

Ja mam dokładnie tak samo, małe zużycie i po dźwięku silnika słyszę. że jest idealnie. Tak naprawdę wszystko robie na wyczucie, słuchając co się dzieje.