23-05-2016, 13:20
Witam nowy temat nowe doświadczenia ale nie będę się użalał. Łapcie foto z trasy z Katowic do Caen ładuneczek to 9 ton wycinarek do metalu. Na koniec opiszę jak trasa się skończyła
Foto Misia na bazie
Narzeczona przywiozła mi wszystko co potrzebne aby godnie i po szlachecku przebyć trasę
Bramki one zawsze mają to coś hah
Wszystko pięknie i ładnie póki Misiek się napić nie chce bo hajs leci jak paliwo do zbiornika
Pauza na parkingu przed granicą Niemiec z Belgią
A teraz czas na tą mniej przyjemną część relacji. Na początek informuję że ze mną wszystko OK niestety na E42 przed robotami drogowymi niedaleko La Louviere zestaw przede mną zahamował na szlag co jak co MP 4'ka ma dobre hamulce ale nie na tyle aby na +/- 10/15 metrach zatrzymać rozpędzony zestaw no i jak na złość dobił mnie zestaw jadący za mną. Wina pierwszego kierowcy z białego Volva znanej i bardzo lubianej przez ITD firmy G. nie będę im już reklamy robił bo gwiazdek by brakło na cenzurę tego co sądzę o ich kierowcy który skasował mi zestaw... Sprawa jest o tyle kijowa że pozostałości z auta dalej są w Belgi teraz mam dylemat bo mam trzy opcje ściągać do Polski na bazę, ściągać do salonu w którym go kupiłem w Niemczech bądź sprzedać pozostałości jakiejś firmie która takie coś kupuje na terenie Belgi. Wyjazd zapowiadał się super skończył się trupem w postaci mojego flagowego zestawu no ale nic nie zrobię mogę rozłożyć ręce i dalej trzymać na stole kluczyki bo jedyne to mi zostało z całego Mercedesa... Z góry mówię że do końca tygodnia na pewno nie będzie żadnej relacji bo muszę kupić nowe gopro, aparat oraz laptop bo wszystko poszło w pi*** wiadomo co. Jeszcze dzisiaj albo jutro będę rozmawiał z moim kolegą który pomaga mi prowadzić firmę co dalej bo jednak trzeba kupić coś w miejsce MP 4'ki prawdopodobnie używka choć kusi nowa Scania bo oferują fajny pakiet leasingowy + serwis no ale o tym poinformuję już przy następnej relacji prawdopodobnie z nowego auta już Tym czasem pozdrawiam i szerokości oraz jak najwięcej takich przygód jak ja miałem
Foto Misia na bazie
Narzeczona przywiozła mi wszystko co potrzebne aby godnie i po szlachecku przebyć trasę
Bramki one zawsze mają to coś hah
Wszystko pięknie i ładnie póki Misiek się napić nie chce bo hajs leci jak paliwo do zbiornika
Pauza na parkingu przed granicą Niemiec z Belgią
A teraz czas na tą mniej przyjemną część relacji. Na początek informuję że ze mną wszystko OK niestety na E42 przed robotami drogowymi niedaleko La Louviere zestaw przede mną zahamował na szlag co jak co MP 4'ka ma dobre hamulce ale nie na tyle aby na +/- 10/15 metrach zatrzymać rozpędzony zestaw no i jak na złość dobił mnie zestaw jadący za mną. Wina pierwszego kierowcy z białego Volva znanej i bardzo lubianej przez ITD firmy G. nie będę im już reklamy robił bo gwiazdek by brakło na cenzurę tego co sądzę o ich kierowcy który skasował mi zestaw... Sprawa jest o tyle kijowa że pozostałości z auta dalej są w Belgi teraz mam dylemat bo mam trzy opcje ściągać do Polski na bazę, ściągać do salonu w którym go kupiłem w Niemczech bądź sprzedać pozostałości jakiejś firmie która takie coś kupuje na terenie Belgi. Wyjazd zapowiadał się super skończył się trupem w postaci mojego flagowego zestawu no ale nic nie zrobię mogę rozłożyć ręce i dalej trzymać na stole kluczyki bo jedyne to mi zostało z całego Mercedesa... Z góry mówię że do końca tygodnia na pewno nie będzie żadnej relacji bo muszę kupić nowe gopro, aparat oraz laptop bo wszystko poszło w pi*** wiadomo co. Jeszcze dzisiaj albo jutro będę rozmawiał z moim kolegą który pomaga mi prowadzić firmę co dalej bo jednak trzeba kupić coś w miejsce MP 4'ki prawdopodobnie używka choć kusi nowa Scania bo oferują fajny pakiet leasingowy + serwis no ale o tym poinformuję już przy następnej relacji prawdopodobnie z nowego auta już Tym czasem pozdrawiam i szerokości oraz jak najwięcej takich przygód jak ja miałem