Ocena wątku:

waldemar-bybs · (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-11-2017, 16:35 przez waldemar-bybs.)

VIRTUALNY TRANSPORT&SPEDYCJA

NUMER ZLECENIA 003

ZAŁADUNEK

WARSZAWA(PL)

ROZŁADUNEK

MEDIOLAN(I)

KILOMETRY W ZLECENIU

1476 Km.

ŁADUNEK

MROŻONE RYBY

WAGA

22 000 Kg.

KIEROWCA

003

WALDEMAR DYBŚ

Siemaneczko wszystkim ! (GG)

! Od ostatniej foto relacji upłynęło już trochę czasu więc czas nadrobić zaległości. Po części były one spowodowane dość poważnymi problemami technicznymi mojego ciągnika. Jak sami wiecie w poprzednim zleceniu otrzymałem na testy nowego Dafa E6 na testy a mój koń pociągowy pojechał na serwis. Jak się okazało był to jego ostatni servis w naszej firmie. Awaria silnika która sprawiła że nie opłacało się go remontować sprawiła że trafił na sprzedaż i zakupiła go firma z łodzi na części. Tak więc ciężko było mi w to uwierzyć bo jeszcze w przed ostatniej trasie było wszystko dobrze. No ale to nic stało się jak się stało. Niestety nie mając auta nie mogłem pracować więc prze kilka dni jeździłem naszym firmowym busem i rozwoziłem drobnicowy towar po Polsce. Ale w końcu doczekałem się nowego zestawu jest nim Daf Euro6 o mocy 460 koni wysoka kabina oraz naczepa chłodnia marki Kogel. Tak wiem co powiecie wystawił negatywną opinie o Dafie a teraz nim jeździ. Jak to mówią jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Po prostu trzeba się przyzwyczaić. Ale teraz do rzeczy czas na opis trasy. Na samym początku udałem się z Kamilem do Zamościa gdzie odebrałem dafa następnie do Warszawy gdzie miał zostać oklejony w firmowe barwy ale jak się okazało otrzymałem telefon że to musi poczekać bo czas ruszać na trasę. Zabrałem oklejoną naczepę i udałem się na spedycję DHL-a gdzie miałem załadunek mrożonej ryby do Mediolanu. Sam załadunek chodź miał odbyć sie wieczorem odbył się dopiero rano ale trwał krótko. Potem odbiór dokumentów i można było ruszac na szlak. Sama trasa przebiegła bardzo przyjrmnie bez żadnych przygód. Na rozładunku o czasie więc wszystko tak jak powinno być. Zapraszam na kilka ujęć z trasy ! (GG)

!

MÓJ NOWY ZESTAW

CZAS SIĘ ZAMELDOWAĆ NA BAZIE DHL-a

MIAŁ BYĆ ZAŁADUNEK O 20:00

A JEDNAK BĘDZIE O 4:00

TAK WIĘC IDĘ ZALICZYĆ MAŁĄ DRZEMKĘ

ZAŁADUNEK

JESZCZE TYLKO KILKA PIECZĄTEK I STARTUJEMY

WARSZAWĘ OPUSZCZAM JESZCZE PRZED PORANNYM SZCZYTEM

A TYM CZASEM KIERUNEK KATOWICE

OKOLICE ŁODZI

CAŁE ŻYCIE NA ODCIĘCIU

CORAZ BLIŻEJ KATOWIC

KATOWICE

KOLEJNY CEL CZECHY

A DOKŁADNIEJ BRNO

CZECHY

JESZCZE KAWAŁEK DO BRNA

A NA HORYZONCIE JUŻ KOLEJNY CEL

CZYLI AUSTRIA

BRNO

AUSTRIA

WIEDEŃ

DLA SAMYCH TYCH WIDOKÓW WARTO BYŁO PRZYJĄĆ TO ZLECENIE

PAUZA PRZED GRAZ

714 Km. DO CELU

PO PAUZIE

PEŁNA MOC NA WŁOCHY

WŁOCHY

CISZA SPOKÓJ

MEDIOLAN CORAZ BLIŻEJ

MEDIOLAN

NAWET U WŁOCHA MAM FANÓW

ROZŁADUNEK

PO ROZŁADUNKU STANDARDOWO SZUKANIE MIEJSCA NA PAUZĘ I OCZEKIWANIE CO DALEJ.

A TYM CZASEM DO NASTĘPNEGO ! (GG)

!

VIRTUALNY TRANSPORT&SPEDYCJA

Daras94 · 28-11-2017, 21:47

Ładnie ładnie.....oby tak dalej Smile (IPB)

waldemar-bybs · 23-12-2017, 19:37

VIRTUALNY TRANSPORT&SPEDYCJA

NUMER ZLECENIA 003

ZAŁADUNEK

MEDIOLAN(I)

I ROZŁADUNEK

GOTEBORG(S)

II ROZŁADUNEK

DRAMMEN(N)

KILOMETRY W ZLECENIU

2119 Km.

ŁADUNEK

WŁOSKIE WINO

WAGA

24 000 Kg.

KIEROWCA

003

WALDEMAR DYBŚ

Dzień Dobry hej cześć witajcie ! (GG)

! Jak zawsze ta sama śpiewka że będą częściej foto relacje ale niestety codzienne obowiązki na to nie pozwalają. Dziś z racji wolnego dokończyłem w końcu trasę rozpoczętą jeszcze w Listopadzie. A więc jeśli jeszcze ciekawią was moje foto relacje to zapraszam. Po dwóch dniach przestoju w Mediolanie z racji braku zleceń na rynku udało wyrwać się naszej spedycji dość ciekawą trasę. Po ogarnięciu kabiny i siebie udałem się pod podany adres na załadunek. Firma dość spora sporo miejsca na manewry więc bez żadnego problemu podjazd pod rapę i załadunek. Sam załadunek w miarę przyjemny po mimo drobnych zawirowań z zagubionymi trzema paletami na magazynie. Po załadunku do biura gdzie odebrałem dokumenty z których wynikało że moim ładunkiem jest nie nic innego jak Wino. Potem już lubię najbardziej czyli szybko uciekające kilometry. By było ciekawiej trafiła się trasa całkiem przyjemnymi landami a co za ty m idzie piękne widoki. Na pierwsze miejsce rozładunku dotarłem o czasie tak jak i na drugie. Ładunek dojechał cały i bezpieczny a ja otrzymałem nawet dwie butelki dobrego wina za co dziękuje Norwegom. A teraz łapcie kilka ujęć z trasy.

ZAŁADUNEK

DOKUMENTY ODEBRANE TAK WIĘC TERAZ CZAS NA PRZYJEMNOŚCI

STARTUJEMY

MEDIOLAN ZA MNĄ

NO DOBRA WŁOCHY SĄ PIĘKNE

ALE TE BRAMKI CO KAWAŁEK TO PRZESADA

WITAMY U SZWAJCARA

NIBY NIE V8 ALE MRUCZY DOBRZE

TAKIE WIDOKI W DRODZE NA VADUZ

PIERW DOBRA SETKA WSPINACZKI

A TERAZ DOBRA SETKA ZJAZDU

LIECHTENSTAIN

VADUZ

AUSTRIA

AUSTRIA PRZEJECHANA W CIĄGU KILKU MINUT I ZNAJDUJEMY SIĘ U NIEMCA

NIEMCY

PAUZA PRZED ULM

1542 Km. DO CELU

KIERUNEK KASSEL

OKOLICE NORYMBERGI

GONIMY W STRONĘ HAMBURGA

JEDZIE SOBIE CZŁOWIEK SPOKOJNIE A TU W CB ZNAJOMY GŁOS

MARCEL Z JG-TRANS ŚMIGA W STRONĘ HISZPANII

SZEROKOŚCI ! (GG)

!

ZJAZD NA AUTOHOF POD HAMBURGIEM

TANKOWANIE I PAUZA

TANKOWANE

JA TO MAM SZCZĘŚCIE

JAK ICH NIE BYŁO W MEDIOLANIE GDZIE KWITŁEM PONAD DWA DNI TAK TERAZ MAM KUMULACJE

TYMCZASEM MICHAŁ Z JG-TRANS

DESZCZOWE OKOLICE HAMBURGA

GONIMY W STRONĘ PUTTGARDEN

W OCZEKIWANIU NA WJAZD NA PROM DO DANII

DANIA

KIERUNEK KOPENHAGA

KOPENHAGA

SZWECJA

CORAZ BLIŻEJ PIERWSZEJ ZRZUTKI

GOTEBORG

I ROZŁADUNEK

KILKA GODZIN ZESZŁO ALE CZEKAM NA KILKA PIECZĄTEK I OGIEŃ ROZŁADOWAĆ RESZTĘ U NORWEGA

NORWEGIA

CORAZ BLIŻEJ

DRAMMEN

II ROZŁADUNEK

MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ PODOBAŁO.

A TYM CZASEM DO NASTĘPNEGO ! (GG)

!

ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE ! (GG)

!

CHCIAŁ BYM WAM ŻYCZYĆ ZDROWYCH WESOŁYCH ŚWIAT BOŻEGO NARODZENIA ORAZ SZAMPAŃSKIEGO SYLWESTRA.

ABYŚCIE MIELI TYLE SAMO POWROTÓW CO WYJAZDÓW.

BY WASZE ZESTAWY NIGDY NIE STYGŁY.

FIRMĄ KTÓRE ISTNIEJĄ NA RYNKU Vs ROZWIJANIA SWOJEJ DZIAŁALNOŚCI.

A TYM KTÓRZY ROZMYŚLAJĄ NAD STWORZENIEM WŁASNEJ FIRMY ŻYCZĘ ODWAGI I CIERPLIWOŚCI.

TRZYMAJCIE SIĘ I DO NASTĘPNEGO ! (GG)

!

WALDEK

!

VIRTUALNY TRANSPORT&SPEDYCJA

waldemar-bybs · 21-01-2018, 20:55

WITAJCIE

!

Witam wszystkich bardzo serdecznie i mam dla was kilka ważnych wiadomości.

Z przykrością stwierdzam iż od dnia 01.01.2018r Nie jestem już kierowcą w firmie FRESH-EXPRES.

Niestety stwierdziliśmy że każdy z nas ma inne pomysły na swoje foto relacje opisy i kierunki tras.

Dlatego też się wszystko rozsypało.

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i śledząc różne Vs-ki na rynku trafiłem na całkiem niezłą firmę.

STAL-POL Jest to Vs-ka z Katowic świadcząca usługi transportowe na terenie całej Europy.

Głównymi ładunkami w firmie jest stal wszelkiego rodzaju.

Szefem jest Sebastian ma 45 lat a nazwę Firmy oraz malowania wykonał podobne jak w realnej firmie której pracuje i jest kierowcą.

Co tu dużo pisać już nie długo pierwszy wyjazd w nowej firmie nowym zestawem.

Łapcie jedno foto mojego nowego zestawu i liczę że wam się spodobają foto relacje.

Do zobaczyska ! (GG)

!

DAF EURO6 480Km. BDF

waldemar-bybs · 22-01-2018, 20:20

POCHWALONY ! (GG)

!

Mam dla was kilka ważnych spraw odnośnie tego dlaczego pożegnałem się z Freshem.

Otóż moje foto relacje były udostępniane z opóźnieniem bo robiłem kurs na prawo jazdy kategorii B+E.

Od 12 grudnia jestem szczęśliwym posiadaczem wyżej wymienionego dokumentu.

Od 3 stycznia tego roku pracuję wraz z moim tatą w jednej firmie którą za pozwoleniem szefa przenieśliśmy na grę.

Wykonaliśmy podobne skiny na ciężarówki jakimi poruszamy się w życiu realny.

Ja jeżdżę Dafem E6 BDF mój Ojciec Dafem 105 z naczepą krone.

Foto relacje będziemy wam wstawać będąc na Pauzach czy też mając wolne.

Mam nadzieję że przyjmiecie mojego Ojca z szacunkiem bo planuje też się tutaj dzielić z wami swoimi trasami.

Trasy generujemy przy pomocy Virtualnego Spedytora takie jakie akurat jedziemy w realu.

Opisy mogą zawierać dość nieprzyjemne słownictwo ale musimy się ograniczać.

KATOWICE-BELFAST

2051 Km.

15 Stycznia otrzymałem telefon z Firmy że jest dla mnie zlecenie i to nawet nie byle jakie bo Polska-Irlandia. Tak więc tego samego dnia szybkie zakupy w markecie by kupić coś do jedzenia i na cały wyjazd. W końcu praca w systemie 3/1 więc trochę rzeczy potrzebne. Szybkie pakowanie do osobówki i wieczorem wyjazd z Gdyni do Katowic na bazę STAL-POL-u.

Rano na bazie okazało się że ma to być ładunek arkuszy blachy co oznacza że trzeba będzie się pomęczyć z zabezpieczeniem towaru. Po odebraniu dokumentów i kluczyków do auta szybkie przepakowanie gratów tankowanie i jazda na załadunek.

Dokumenty auta oraz kluczyki odebrane czas się przepakować i zalać kotły.

Tankowanie oraz ostatnie przygotowania do trasy.

Załadunek w Firmie STOKES.

24 tony arkuszy blachy.

Tak to można pracować przyczepa ładowana razem z autem.

Jak się cieszyłem z załadunku tak szybko mi ten dobry humor przeszedł.

Pod rampą byłem o 17:00 załadowany do 20:00 do tego dobra godzina spinania pasami.

I co dokumenty do odbioru dopiero o 5:00 rano.

Brawo dla tych Państwa bo nie myślą o tym że towar jedzie do Belfastu więc czekają mnie przeprawa przez EURO TUNEL I Prom z Anglii do Irlandii.

Standardowy nawyk z Fresha.

Katowice za mną na całe szczęście przed porannym szczytem.

Firma płaci więc co mi tam.

W stronę Niemiec.

Kolega z Iveca chyba porwał się z motyką na słońce.

Walczył dobre 5km. Aż w końcu odpuścił.

Nie wstydzę się że jestem Polakiem.

Wjazd do najnudniejszego Państwa w całej Europie.

Niemcy.

Jaki tu spokój nanana nic się nie dzieje... ! (GG)

!

Czy Niemcy to w ogóle żyją?

Nareszcie jakaś cywilizacja.

Erfurt.

Pauza przed Kolonią 1500 km. Do celu.

Kilometry podane wraz z przeprawą przez tunel oraz prom.

Pogadane z Darkiem który jeździ u Szweda i dowozi części z fabryki Volva po Niemczech.

Wypiliśmy sobie po browarku zjedliśmy klopsiki i takie Pauzy to ja szanuje.

Nocne manewry w okolicach Koloni.

Nie ma lekko trzeba przejechać nocą tą Niemcownie.

Bruksela coraz bliżej a więc Belgia na horyzoncie.

Belgia najbardziej oświetlone Państwo na mapie Świata.

To o czym pisałem wyżej ciekawe skąd maja na to pieniążki.

Pewnie opłacają z podatków drogowych. [Obrazek: 36f0oz1.jpg]

A gdzieś tam hen hen daleko co widać ten oświetlony budynek to Bruksela.

Nawet te zjazdy podobnie wyglądają jak w realu.

Francja.

A więc zaczyna się stres związany z uchodźcami.

Na moje szczęście cała Francja obyła się bez przygód.

Tunel na horyzoncie.

Tak więc zobaczymy się już po stronie Królowej.

A tym czasem zakładam słuchawki i zagłębiam się w moje muzyczne klimaty.

UK.

Podróż chociaż 45 minut to dała takiego kopa na dalsze kilometry że głowa mała.

Za to kawa pyszna i polecam.

Dla tych co lubią ciągle lewym to zapraszam.

Coraz bliżej Londynu.

Okolice Londynu.

Pauza przed BIRMINGHAM 620 Km. Do celu.

Niestety Pauza w Anglii to nie to co u Niemca nawet nie ma do kogo gęby otworzyć więc idę w kimę.

Zjazd na Prom w okolicy LIVERPOOL

Smaczna ryba na promie Kajuta wygodna żyć nie umierać.

Irlandia.

Całkiem inny klimat świeże powietrze więc ja chyba tu zostaje.

Chętnie bym się zagłębił w tereny Irlandii a tu taka lipa że około pięciu kilometrów od promu rozładunek.

Rozładunek jak i załadunek od razu przyczepa i auto więc gitara.

Takie coś to ja szanuje i jestem za. [Obrazek: 36mxr9m.jpg]

Po rozładunku i spięciu zestawu znalazłem na necie fajny parking więc miejsce na Pauzę jest.

Po odbiorze dokumentów udałem się na ten parking ogarnąłem porządki w kabinie oraz na pace.

Obiad na szybko i czas dla siebie.

Mam nadzieję że długo nie będę czekał na kolejny fracht.

A tym czasem dziękuje za uwagę i do następnego ! (GG)

!

Mam nadzieję że się podobało.

waldemar-bybs · 03-02-2018, 18:22

LONDONDERRY-TARENT

3546 Km.

Siemaneczko wszystkim ! (GG)

! Od ostatniej foto relacji już trochę upłynęło ale czemu dopiero teraz się odmeldowuje. Odpowiedź macie powyżej w kilometrach. Szefostwo zwariowało i dała nowemu trasę na podwójną obsadę. Ale płacone extra to można jechać zwłaszcza że załadowany w Czwartek 25 Stycznia a towar miał czas dostawy do 2 lutego więc żyć nie umierać.

Czas zebrać dupę w kroki i jechać na załadunek.

A tak przy okazji polecam ten dworzec w Belfaście mają zaje... kawę.

Kierunek Londonderry .

Załadunek wałów napędowych do samochodów ciężarowych marki Iveco.

Stal to stal my się nie pieścimy wozimy wszystko na co wchodzi rudy nalot.

Takie beztroskie życie jak ma ten koleś to też bym chciał mieć.

Siedzi sobie pali głupa i mu z tym dobrze.

Wjechać się wjechało bo na pusto nie było strachu opony.

Ale po załadowaniu 20 ton wyłamać się na zakręcie 90 stopni i w dodatku na ciasnej uliczce to wyczyn.

Gonie na prom do Dublina.

A po drodze jeszcze muszę ogarnąć jakąś stacje bo trzeba napoić Dafa.

Dublin.

Powiem wam tyle doleciałem na styk.

I co najlepsze nie wiem jak to się złożyło ale w realu wyszło podobnie z litrami i miejscem Tankowania.

Zalewamy kociołki ASTERIXA.

Łajba czeka.

Oby było wygodne kojo i smaczna ryba.

Anglia.

Powiem wam tak nie polecam promu z Fishguard do Dublina.

Nie dość że w kajutach smród że idzie się porzygać to jeszcze ryba zimna i chyba pamięta okres przed Świąteczny.

Ale za to pykło ponad pięć godzin pauzy.

Angielskie widoki.

A my z Fafikiem pedałujemy w stronę promu na Francję.

Nie ma lekko.

20 Ton na plecach robi swoje.

I do tego chyba trefna coś ta ropa bo nie ma mocy.

Kierunek prom w Portsmouth.

Francja.

Cherbourg.

Kolejna wspinaczka tym razem we Francji.

Po pauzie za Nantes. 2066 Km. Do celu.

Ma to swój jakiś klimat.

Francuskich miasteczek ciąg dalszy.

Te virtuane potrafią zachwycić ale w realu wygląda to jeszcze lepiej.

Lecim na Lyon.

Czas szukać miejsca na pauzę i tankowanie bo Irlandzkie paliwo po płynęło jak woda.

Lyon.

Tankowanie i pauza za Lyon.

1421 Km. Do celu.

Coraz bliżej Makaronów i ciekawszych widoków.

Włochy.

Turyn.

Kierunek Rzym.

Jedzie sobie człowiek kulturalnie i dzwoni telefon.

Ojciec że Pauzuje za Rzymem więc będzie wspólna pauza.

Po pauzie przed Rzymem. 633 Km. Do celu.

Czas grzać maszynę i gonić na rozładunek.

Pauza z Ojcem udana chodź stoi na parkingu po drugiej stronie.

Ojciec pauzuje a my lecimy dalej.

Przedmieścia Rzymu.

Kierunek Tarent.

Tarent.

A my gonimy na zone.

Rozładunek.

Polityka makarona na Firmie nie pozwoli zostać po rozładunku.

Ale zająć kilka miejsc parkingowych swoich pracowników przed spedycją tak.

A więc ja Pauzuje weekendzik a po nim mam nadzieje powrót do PL.

Trzymajcie się w cieple ! (GG)

!

Podobne wątki…
Wątek:		Autor	Odpowiedzi:	Wyświetleń:	Ostatni post
	FRESH EXPRES	fresh1994	14	3,306	28-12-2017, 19:13 Ostatni post: MrDUZYPL
	kamil-fresh	kamil -fresh	13	3,799	24-12-2017, 12:50 Ostatni post: kamil -fresh