25-11-2017, 23:24
Zadzwonił do mnie dziadek abym jak najszybciej przyjechał do niego, wystraszony wsiadłem w swoje auto i udałem się do dziadka. Po dojechaniu szybko pobiegłem do dziadka sprawdzić co się stało, patrzę a dziadkowi nic nie jest. Zdziwiony spytałem o co chodzi, na co wesoły dziadek pokazał mi w garażu stare lecz piękne volvo F16. No gęba mi opadła jak nie wiem co, nigdy nie przypuszczałem, że w garażu stoi taka bestia i klasyk. Oczywiście jako pasjonat obejrzałem cały pojazd oraz przejechałem się kawałek. Biegi ciężko się wrzucały bo volvo już 6 lat stoi więc ma prawo coś nie działać. Po jakże pięknej jeździe tym pojazdem dowiedziałem się, że dziadek chce mi je przekazać pod pewnym warunkiem, mam je doprowadzić do stanu, w którym można na spokojnie pojechać do Francji. Oczywiście się zgodziłem, zobaczyłem jak tam silnik i najgorzej nie jest. Kilka tygodni pracy się szykuje Więcej opiszę po dokładniejszym zapoznaniu się z volvo a póki co podsyłam wam zdjęcie tej pięknej F16