(26-03-2013, 20:29)Soxic napisał(a):

(26-03-2013, 20:27)MattruckPL napisał(a):

(26-03-2013, 20:24)Soxic napisał(a): Hmmmm czy gwałcenie małych dziewczynek to jest Hoobby? :o
No to za to zamknąć mnie mogą ;/

Tak na serio nikt o tym nie wiem bo to moja słodka jepana tajemnicza

Witaj w klubie o mnie też nikt nie wiem... też słodka tajemnica .

ALe z tym gwałceniem czy czy ciężarówkami ;o?

Ha ha ... z ciężarówkami .

Jak zobaczyłem ciężarówkę i wyjąłem aparat , zrobiłem zdjęcie , a jakiś dzieciak sie na mnie paczy , a ja mówie co ryj lampisz kuwa ? xDDD

No weś... dzieciaków nie strasz .

moja dziewczyna wiem i nikt z tego powodu się nie śmieje a inni mnie nie interesują lubię co lubię i tego nie zmienię dla nikogo nawet dla dziewczyny.

Na szczńście jeżech w klasie kaj wszyscy nawet nauczycielka lubi tiry taki fart .

Moja dziewczyna na początku była zafascynowana gdy się dowiedziała że jeszcze jednośladem(motocyklem) i lubie samochody osobowe, troche gorzej za to zareagowała, gdy jej powiedziałem, że kocham DUŻE samochody i zamierzam w przyszłości być kierowcą, ale zaakceptowała to

Moja dziewczyna nic nie ma do mojego hobby nawet jej się to podoba,koledzy podziwiają mnie że wybrałem sobie tak ciężki zawód ale mnie jakoś nie przezywają od tirówek.A rodzice mówią że mam mózg zlansowany od tych ciężąrówek.

(26-03-2013, 21:03)Kuba45 napisał(a): A rodzice mówią że mam mózg zlansowany od tych ciężąrówek.

U mnie tak samo :L

Moi rodzice też nie popierają tego.. Mama się dziwi, tata (kierowca) trochę się podśmiewa ale w pozytywnym sensie, brat tego w ogóle nie rozumi, koledzy się dziwią i za głowę łapią co ja w tym widze, czyli w ciężarówkach i pracy jako kierowca, aby jeden mój kolega mnie rozumie który jak to on twierdzi "wole całe życie gnój wyrzucać niż siedzieć w garniaku za biurkiem", chce zostać rolnikiem.. A moje dziewczyna mnie rozumie i popiera, twierdzi że dlatego jestem wyjątkowy, bo reszta by ganiała aby za piłką, a ja jestem jedyny w swoim rodzaju.. Dziekuje że mnie wspiera ..

(26-03-2013, 21:18)colo1627 napisał(a): Moi rodzice też nie popierają tego.. Mama się dziwi, tata (kierowca) trochę się podśmiewa ale w pozytywnym sensie, brat tego w ogóle nie rozumi, koledzy się dziwią i za głowę łapią co ja w tym widze, czyli w ciężarówkach i pracy jako kierowca, aby jeden mój kolega mnie rozumie który jak to on twierdzi "wole całe życie gnój wyrzucać niż siedzieć w garniaku za biurkiem", chce zostać rolnikiem.. A moje dziewczyna mnie rozumie i popiera, twierdzi że dlatego jestem wyjątkowy, bo reszta by ganiała aby za piłką, a ja jestem jedyny w swoim rodzaju.. Dziekuje że mnie wspiera ..

Nom moja też tak mówi że jestem jedyny w swoim rodzaju,ja za to mam kolegów którzy mnie rozumieją jeden ma tatę truckera drugi chce być kierowcą ale dostawczaka.