Poczekajmy jak będziecie chcieli napalić sobie w piecu, kierowca ciężarówki wam pomoże

Polecam też polubić fan page który został utworzony aby poprzeć tego kierowcę !

https://www.facebook.com/PopieramKierowceTIRa

A wy na tuska nazekaliscie...

W sumie dobrze piszecie ale nieco nie na temat:
@siodemka342 - górnik nie zarabia 2-3k - chyba że przyjął się do pracy w spółce dwa dni temu.
Oni nie walczą o miejsca pracy - tych kopalni nikt nie chce zamykać - dostali "barbórkę" i jak co roku ZNÓW strajkują.
A prezes zapowiedział że trzeba nieco poobcinać dodatki to mają jeszcze "lepszy" powód.
Ponad to wszystko - jak wygląda praca przeciętnego kopalniaka? (przecież pracują w kopalni a nie w jakiejś górnikowni ) - przez bramę przechodzi około 6:00 i odbija kartę, idzie do szatni, przebiera się, idzie do windy i zjeżdża w dół, potem idzie do ściany gdzie ma coś robić - trwa to jakieś 2h. Potem siada i odpoczywa bo się zmęczył - coś tam może zje i się napije. Potem pracuje przez jakieś 4h. W tzw. międzyczasie jakaś przerwa bo robota "ciężka". W okolicach 12h zbiera się do wyjścia bo znów straci jakieś 2h by o 14:00 odbić przy bramie kartę. Tak wygląda przeciętny dzień pracy dwóch kuzynów mojej żony, obaj świeżo po szkole.
Gdy pojechałem kiedyś do jednej z kopalń naprawić kserokopiarkę w biurze - o 13:40 już nic nie załatwiłem bo już zaraz panie muszą być "na bramie".
Więc za to kopalniaki biorą 3-5k polskich złotych, "barbórki", 13-tki, 14-tki, węgiel, wczasy, i inne mniej znane "wspomagacze".
No i mają jeszcze akcje swojej spółki, które dostali za darmo, nawet jeśli od dawna tam nie pracują.

Co do strajku - jest nielegalny. Czemu więc policja ich nie rozgoni? Zakłócają spokój publiczny innych wokoło - palą śmierdzące opony, strzelają ładunkami wybuchowymi - tak, petardy nie "włączą" alarmów w samochodach stojących 100m dalej. Drą "mordy", trąbią wuwuzelami, blokują ruch uliczny w taki sposób że nie sposób wyjechać/wjechać z osiedla, gdziekolwiek - chleba do sklepu nie przywieźli przez tych debili.
Prezes mojej firmy też zarabia nieadekwatnie do tego co robi i też mógłby lepiej zarządzać firmą a pensje poobcinał nawet o 50%.
Nie do Warszawy mają iść a do zarządu spółki i tam domagać wysłuchania swoich racji - to sprawa wewnętrzna firmy - czemu cała Polska o tym wie?
Co ja mam wspólnego z tym że ich prezes im nie odpowiada? Niech się zwolni jeden z drugim i poszuka innej pracy - życzę powodzenia jeśli dostanie przynajmniej "gołą", swoją, obecną pensję.

Strajkują bo zawsze "coś" dostają - żaden bęcwał na Wiejskiej się im nie postawi bo straci kapitał polityczny i dlatego kopalniaki tak dobrze na tym wychodzą.

Lecz policja powinna rozpędzić tą hołotę do domu - zakłócają porządek publiczny także pod szpitalem i pogotowiem ratunkowym stresując pacjentów, utrudniając ruch karetek, dojazd do pogotowia zwykłych obywateli - tych policja w ogóle tam nie wpuszcza (co ku.wa? jak to? do szpitala i pogotowia?} Strajk jest NIELEGALNY. I strajkuje się w miejscu pracy a nie na drodze publicznej.

Rolników i innych też powinna usunąć z dróg za blokowanie pasa ruchu - to wykroczenie drogowe - czemu niebiescy patrzą i nie reagują? Widać w TV jak zawracają na podwójnej ciągłej - kolejne wykroczenie a policjancik sobie stoi i patrzy - za to my wszyscy im płacimy?

Co do tego kierowcy - szkoda że nie potrącił kilku - łazili po jezdni w miejscu niedozwolonym, zniszczyli mienie, może nawet coś ukradli z naczepy - ciekawe czy się tym zajmą i ukrają kogo trzeba - wyraźnie widać zakute mordy na filmie.

Propozycja - gdy nam wszystkim się nie spodoba coś w pracy to pójdziemy strajkować na tereny kopalni i pola a powodów mamy sporo by zrobić to już zaraz, teraz.

Temat wątku nie powinien piętnować kierowcy a debili utrudniających ruch drogowy stawiając swoje tłuste dupska w nielegalny sposób, w miejscach prawnie niedozwolonych.

Już Tusku lepiej rządził -_- ... Niech s p i e d a l a j a do warszawy przed Sejm czy coś, a nie oni u siebie drogi nie winnym ludziom blokują, niech blokują Kopaczowej auto i innym cieciom a nie nie winnym ludziom którzy zarabiają na zycie, do uja dla mnie to jest nie logiczne...

---

A jak kierowca tira przejechał to nie jego wina tylko ich bo ujowo blokowali

Patrząc na tego kierowcę miał racje bo zablokowali mu drogę a droga to jego pieniądze jadąc po niej zarabia powinien jeszcze zgłosić na policje uszkodzenie ciągnika bo było widać że jest uszkodzony... a co do górników niech protestują ale nie pozbawiając innych możliwości pracy niech protestują pod kopalniami itp... kierowców i górników węgiel łączy oni wydobędą kierowcy dostarcza wiec nie rozumiem ataku z ich strony na tego kierowcę.. blokowanie dróg i tak im nic nie da rząd woli 100 milionów dać Ukrainie niż poprawiać sytuacje w Polsce i Polaków bo już wszędzie się robi ciężko w rolnictwie górnictwie i transporcie... ale ci w rządzie nie rozumieją jednego ze to od nas od Polaków zależy czy będą rządzić czy nie a nie od Ukrainy

(06-02-2015, 19:02)tomson92 napisał(a): Patrząc na tego kierowcę miał racje bo zablokowali mu drogę a droga to jego pieniądze jadąc po niej zarabia powinien jeszcze zgłosić na policje uszkodzenie ciągnika bo było widać że jest uszkodzony...

Z punktu widzenia czysto pracowniczego tak - z punktu widzenia prawnego nie do końca. Gdyby zgłosił na policję uszkodzenia, policja musiała by go potraktować przynajmniej mandatem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierowca sporo ryzykował przedzierając się przez żywą barykadę. Wystarczyłoby, gdyby któryś z pieszych co bardziej odważnych wpadł pod koło, kierowca mógłby tego nie zauważyć i dopiero narobiło by się bigosu. Sorry, ale taki mamy klimat... Oczywiście nic nie upoważnia grupę ludzi do blokowania drogi publicznej w taki sposób i powodując duże utrudnienia dla innych użytkowników wykonujących swoją pracę. W tym konkretnym jednak przypadku trzymam stronę kierowcy.

no na pewno by cos dostał bo to jakby nie patrzył by powiedzieli spowodowanie zagrożenia życia... ale mandat do szkód co powstały to jednak nic

A ja w tej sprawie mam zdanie takie, że nie jest niczym złym strajk górników i rolników, ale nie kosztem innych, niewinnych, osób, dla PO ''najłatwiej jest rządzić skłóconym społeczeństwem''. Tutaj kierowca obrywa od górników, a górnicy pod budynkiem JSW od policjantów, którzy zachowują się jak ZOMO, więc moim zdaniem, społeczeństwo powinno trzymać się razem, przecież górnicy i rolnicy, razem mają większą siłę gdy blokują właściwe osoby, a nie pokazują swoją ''klasę'' na takim jak ten filmie, przez które wsparcie im maleje... Myślę, że zrozumiecie o co mi chodzi, trzeba trzymać się razem, ale w sposób, który nie przeszkadza dla osób, które strajkujących wspierają, ale dojechać do pracy muszą...
I na koniec piosenka Lonstara
http://www.youtube.com/watch?v=ykBloABWM-8

Górnicy zabarykadowali skrzyżowanie na jakimś zadupiu i nie puszczają samochodów, po jaką cholerę ja się pytam? Nie mogą iść na Wiejską i tam blokować wejścia do sejmu?
A co do kierowcy to:
a) jeżeli pracuje na własny rachunek, to mu się nie dziwię, że chciał przejechać (ale nie ludzi ), może miał wyznaczoną godzinę na rozładunek, a za spóźnienie jakaś kara finansowa (dlaczego górnicy walcząc o swoje, utrudniają pracę innym i narażają na straty?)
b) jeżeli pracował u kogoś, to w d*pie- telefon do szefa, że nie da rady przejechać bo strajkują i czekanie na ogarnięcie się tej hołoty