07-08-2015, 14:40
Witam. Sprzedałem kartę graficzną na allegro, kupujący przelał pieniądze, ja odłączyłem kartę, która była sprawna zaraz przed wysyłką, zapakowałem ją i wysłałem. Po trzech dniach od odbioru karty, kupujący twierdzi, że karta nie działa i podobno ma film z odpakowania i pierwszego uruchomienia karty. Nie wiem teraz co robić, kupujący potrzebuje karty jak najszybciej i zamierza ją zwrócić, a ja mam mu przelać pieniądze. Jeżeli karta faktycznie jest niesprawna, muszę odsyłać ją na gwarancję. Zgadzać się na ten układ? A co jeśli prześle mi inną, zepsutą kartę, którą kupił np. od kogoś innego (tyle, że uszkodzoną)? Proszę o pomoc, muszę jeszcze dzisiaj na to odpowiedzieć.