16-02-2017, 11:44
Nie tylko a głównie Jak napisałem wyżej, powinien być rozsądny kompromis. Szczerze jeszcze nie jeździłem w ETS2 na ostatniej mapie PM 2.15 ze względu na przeciągającą się chorobę córki i związanym z tym brakiem czasu na swoje przyjemności. Jeżeli to rzeczywiście prawda, że w samym Trójmieście jest ok. 100 firm, to rzeczywiście lekkie przegięcie, moim zdaniem 30 na sam obszar Trójmiasta byłoby w sam raz. Ale każdy kij ma dwa końce i każdy ma swój punkt widzenia. Żadna mapa nie jest idealna, czy to od SCSu, ProModsa czy RusMap, bo głównie na tych mapach jeżdżę. Jak napisałem wyżej, dziwię się Radolowi że postanowił połączyć się z PM. Pewnie nie tylko ja się dziwiłem.
Mimo odmiennych zdań PM i PR, nadal będę jeździł na tych mapach, szanuję pracę obydwu zespołów, które poświęcają swój wolny czas zupełnie za darmo, by społeczność mogła z ich pracy korzystać. Po cichu liczę, że się jeszcze dogadają. Poczytałbym też stanowisko Radola i mapmakerów w odpowiedzi na to, co napisał PM. Z tekstu wynika, że całe zło to Radol a oni święci tak chcieli pomóc i zespół PR się na nich wypiął i odgrodził ścianą. Co do niechlujności, to niech tylko przypomną sobie swoje tereny, gdzie zaraz po wydaniu na szybko PM, wywalało z gry w róznych momentach na terenie Niemiec, we Francji spotykało się latające obiekty czy jakieś migające tekstury, niewidzialne ściany, nagle urywające się drogi itp. Co oni tam pokazali, koło Chełma? Że w rzeczywistości są tam normalne pola a wg nich ogrodzenia jak w winnicy we Francji? Toć to moje strony, może nie konkretnie Chełm, ale bywałem po tej trasie wielokrotnie. Prędzej tam siatki śniegowe zobaczymy niż takie ogrodzenia na polu. Wiadomo każdy ma swoją wizję, koncepcję na dany teren. Nie rozumiem też ich pracy w stylu, jeden kopie w konkretnym sektorze, idzie spać a na jego miejsce wchodzi inny mapmaker i grzebie mu kilka godzin, nie mając pojęcia co tam poprzednik chce uzyskać. Szczerze, gdybym się sam zajmował jakimś terenem, nie chciałbym żeby mi ktoś w tym terenie pod moją nieobecność grzebał i przestawiał wg swojego widzimisię. Ale to już ich wewnętrzne sprawy, zawsze można się dogadać o ile ludzie są skłonni iść na kompromis. Jaka była prawda tylko Radol pewnie wie.
Mimo odmiennych zdań PM i PR, nadal będę jeździł na tych mapach, szanuję pracę obydwu zespołów, które poświęcają swój wolny czas zupełnie za darmo, by społeczność mogła z ich pracy korzystać. Po cichu liczę, że się jeszcze dogadają. Poczytałbym też stanowisko Radola i mapmakerów w odpowiedzi na to, co napisał PM. Z tekstu wynika, że całe zło to Radol a oni święci tak chcieli pomóc i zespół PR się na nich wypiął i odgrodził ścianą. Co do niechlujności, to niech tylko przypomną sobie swoje tereny, gdzie zaraz po wydaniu na szybko PM, wywalało z gry w róznych momentach na terenie Niemiec, we Francji spotykało się latające obiekty czy jakieś migające tekstury, niewidzialne ściany, nagle urywające się drogi itp. Co oni tam pokazali, koło Chełma? Że w rzeczywistości są tam normalne pola a wg nich ogrodzenia jak w winnicy we Francji? Toć to moje strony, może nie konkretnie Chełm, ale bywałem po tej trasie wielokrotnie. Prędzej tam siatki śniegowe zobaczymy niż takie ogrodzenia na polu. Wiadomo każdy ma swoją wizję, koncepcję na dany teren. Nie rozumiem też ich pracy w stylu, jeden kopie w konkretnym sektorze, idzie spać a na jego miejsce wchodzi inny mapmaker i grzebie mu kilka godzin, nie mając pojęcia co tam poprzednik chce uzyskać. Szczerze, gdybym się sam zajmował jakimś terenem, nie chciałbym żeby mi ktoś w tym terenie pod moją nieobecność grzebał i przestawiał wg swojego widzimisię. Ale to już ich wewnętrzne sprawy, zawsze można się dogadać o ile ludzie są skłonni iść na kompromis. Jaka była prawda tylko Radol pewnie wie.